Wiślacy wracają z turnieju Deyny z pucharem za 3 miejsce
Pierwsza drużyna Wisły w 34 Memoriale Kazimierza Deyny organizowanym przez ZPKP zajeła ostatecznie 3 miejsce, choć nie doznała w całym turnieju porażki. W grupie Wiślacy mieli za przeciwników: Stal New Britain z Connecticut i Metro FC z New Jersey.
Wisła grała w składzie: Aldo Munoz, Krzys Kondratowicz, Wojciech Piwowarczyk, Sebastian Nitek, Dean Wright, Keijon Davis, Matthew Fernandez, Jonathan Sanchez, Mikołaj Kozdroń, Anthony Quintero, Googu Namruev, Paul Lee, Tomek Radon, Jimmy Eloy, Gabriel Serafin i Pawel Kondratowicz. Trener Chris Karcz
Mecze grupowe:
SC Vistula Garfield - Stal New Britain 1 : 0
Bramka: Pawel Kondratowicz (rzut karny)
Wisła rozpoczęła turniej od meczu ze Stalą New Britain mocno naciskając przeciwnika. Rywale dobrze się bronili, a ich bramkarz wykonał kilka świetnych interwencji. W drugiej połowie Googu Namruev został sfaulowany w polu karnym, a Paweł Kondratowicz nie pomylił się przy wykonywaniu rzutu karnego.
SC Vistula Garfield - Metro FC 4 : 0
Bramki: Pawel Kondratowicz, Matthew Fernandez, Gabriel Serafin, i Jimmy Eloy
Z mistrzami turnieju jak się pózniej okazało zmierzymy się w drugim meczu grupowym. Graliśmy bardzo dobrze i potrafiliśmy skutecznie kontratakować. Długi wykop piłki przez Aldo sprawił, że Paweł Kondratowicz znalazł się sam na sam z bramkarzem i obieliśmy prowadzenie. Kilka minut później Kondratowicz i Mikołaj Kozdroń dobrze zagrali, a na lewym skrzydle znaleźli Matthew Fernandeza. Dośrodkowanie Fernandeza odbiło się od obrońcy Metro i piłka wpadła do siatki wyszliśmy na prowadzenie 2:0. W drugiej połowie 17-letni młodzieżowiec Gabriel Serafin pokazał, że pasuje mu gra w drużynie seniorów. Najpierw przyjął podanie od Googu Namrueva, a później Serafin przedryblował obronę i bramkarza, zdobywając trzeciego gola. Następnie Serafin asystował Jimmy’emu Eloyowi pod koniec meczu wustaleniu wyniku na 4:0.
Półfinał
SC Vistula Garfield - Polonia NY 0 : 0 (2:4 w karnych)
Mecz półfinałowy był bardzo wyrównany, który mógł potoczyć się w obie strony. Niestety zabrakło nam szczęścia w rzutach karnych. Turniej przyniósł jednak wiele pozytywów i nie możemy się doczekać sezonu. Podsumował obrońca a zarazem kierownik drużyny Vistuli Krzyś Kondratowicz.
Mecz o 3 miejsce
SC Vistula Garfield - Stal Mielec NY 5:3 w karnych
Mecze o 3 miejsce w turnieju zazwyczaj nie są rozgrywane a drużyny do roztrzygniecia wyniku wybierają formułę rzutów karnych. Tym razem Wiślacy się nie mylili.
W turnieju brała udział drużyna rezerw S.C.Vistuli o której napiszemy w innym artykule.
Komentarze